Pielgrzymka do Częstochowy
Dnia 29.08.2017 o godzinie 610 rozpoczęła się pielgrzymka autokarowa ministrantów, chórku oraz osób starszych do Częstochowy. Mieliśmy do pokonania około 300 km, aby dotrzeć do Sanktuarium Jasnogórskiej Pani. Czas jazdy bardzo szybko nam upłynął, ponieważ odmawialiśmy różaniec oraz śpiewaliśmy pieśni. Pierwszym etapem pielgrzymki były Gidle. Jest do miejscowość gdzie znajduje się sanktuarium maryjne, a w nim najmniejsza figurka Maryi. Tam mieliśmy okazję wszyscy ministranci w liczbie 21 służyć do Mszy św., która była w kaplicy przed ołtarzem Matki Bożej. Mikołaj N. przeczytał pierwsze czytanie, Danka G. zaśpiewała psalm, a Kacper B. przeczytał modlitwę powszechną. Po Mszy św. jeden z Dominikanów, którzy opiekują się tym miejscem opowiedział nam historię związaną z Sanktuarium i kultem Matki Bożej. Następnie, w czasie wolnym można było kupić pamiątki, obejrzeć kościół oraz pomodlić się przed Panią Gidelską.
Z Gidel wyruszyliśmy w dalszą drogę, już prosto do Częstochowy. Po dotarciu na miejsce zakwaterowaliśmy się u sióstr zakonnych, gdzie mieliśmy nocleg. Zostawiliśmy bagaże i udaliśmy się na Jasną Górę. Dla każdego to było wielkie przeżycie, niektórzy byli tu pierwszy raz, inni kolejny. Na wałach odprawiliśmy Drogę Krzyżową, ksiądz proboszcz rozpoczął, zaś każdy z nas miał do przeczytania jedną stację. Po dotarciu do XIV stacji zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie pod pomnikiem św. Jana Pawła II, po czym każdy dostał tak zwany czas wolny. Mogliśmy iść zobaczyć obraz Maryi, która czekała na nas od rana, niektórzy nawet zawierzając swoje prośby oraz zmartwienia Maryi, szli po kolanach dookoła ołtarza. O godzinie 1800 mieliśmy kolację w klasztorze u sióstr zakonnych. Po kolacji czekaliśmy do godz. 2000 aby się udać na Apel Jasnogórski. Każdy dzwonił do domu aby przekazać najbliższym, że mają uważnie oglądać Telewizję Trwam o 2100, bo może akurat kamera, która transmituje cały apel ich pokaże. Niektórym się to nawet udało. Po apelu spotkaliśmy się z księdzem przy pomniku Kardynała Wyszyńskiego i stamtąd wróciliśmy do miejsca gdzie mieliśmy nocleg.
30.08 drugi dzień pielgrzymki. Wstaliśmy około godziny 500. Z księdzem proboszczem byliśmy umówieni na placu przed domem, gdzie mieszkaliśmy, o godz. 530, aby szybko dojść na Jasną Górę. Ksiądz zabrał nas do zakrystii, gdzie poprosił o to, byśmy mogli być w czasie Mszy św. w kaplicy przed Cudownym Obrazem. Szybko ubraliśmy się w komże i alby i zajęliśmy swoje miejsce w kaplicy. Do Mszy św. udało się służyć 11 ministrantom. Dwóch miało zaszczyt w szczególny sposób posługiwać, a byli to: Karol N. oraz Kacper B. – świeży lektor naszej parafii, który mógł podziękować za zdany kurs lektorski. Kacper przeczytał modlitwę powszechną i razem z Karolem poszli do ampułek oraz dzwonków na podniesienie. Każdy z nas był bardzo zadowolony , a nawet dumny, że może posługiwać właśnie w tak szczególnym dla nas miejscu. Nasz ksiądz proboszcz również był wśród nas, ponieważ koncelebrował razem z kilkunastoma księżmi. Po mszy świętej udaliśmy się na śniadanie. Po śniadaniu posprzątaliśmy w pokojach oraz spakowaliśmy bagaże, umieściliśmy je w autokarze i wyruszyliśmy jeszcze raz na Jasną Górę. Tam zrobiliśmy sobie jeszcze jedno wspólne zdjęcie i zwiedzaliśmy. O godz. 900 poszliśmy zwiedzać skarbiec, tam każdy z nas mógł zobaczyć zabytkowe ornaty, kielichy, monstrancje. Całą kulturę, która była w Częstochowie w dawnych latach. Następnie byliśmy w Sali Rycerskiej gdzie oglądaliśmy malowidła na ścianach oraz stare sztandary i gobeliny, które były powieszone bardzo wysoko pod sufitem. Kolejnym punktem były dwa muzea: w jednym były stare instrumenty oraz sukienki jakie ma Maryja w różnych okresach roku. W kolejnym były dary jakie pozostawili na Jasnej Górze ludzie np. dary naszego prezydenta pana Andrzeja Dudy jakie ofiarował Jasnogórskiej Pani. Po zwiedzaniu znów był czas wolny mogliśmy wtedy udać się do Maryi aby pożegnać się, podziękować i przede wszystkim powierzyć jej cały nowy rok szkolny w opiekę.
Po obiedzie wyjechaliśmy do domu, lecz ksiądz proboszcz wspomniał o jakiejś niespodziance, nie wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać. Po 30 minutach podróży dojechaliśmy do Parku Miniatur Sakralnych. To była właśnie ta niespodzianka. Przez następną godzinę chodziliśmy po całym obiekcie i czytaliśmy oraz oglądaliśmy miniatury świętych miejsc na świecie np. Lourdes czy Watykan. Po zakończonej godzinie zwiedzania wszyscy ministranci zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie na tle ogromnej figury św. Jana Pawła II. Po chwili wszyscy weszliśmy do autokaru i wyjechaliśmy w długą powrotną drogę do domu. Po paru godzinach drogi mieliśmy postój w McDonald’s, wszyscy młodzi ministranci byli bardzo zadowoleni z tej wiadomości. Po postoju Pan kierowca stwierdził, że nie możemy się tak nudzić i puścił nam wszystkim film animowany. W autokarze przez około półtorej godziny była cisza, bo każdy był zainteresowany filmem „Sing” J . W Śremie pani Grażyna współorganizator pielgrzymki usiadała obok pana kierowcy i zaproponowała, że odmówimy różaniec, za szczęśliwą i udaną pielgrzymkę. Później role się odwróciły i na tym miejscu usiadła Danka G., która pięknie prowadziła śpiew. W Strykowie byliśmy około 2130 . Cała pielgrzymka była bardzo udana. Pogoda również nam dopisała.
Dziękujemy za cierpliwość i wytrwanie z nami ministrantami księdzu Franciszkowi naszemu proboszczowi. Również nie możemy zapomnieć o Pani Grażynie K., która pilnowała wraz z księdzem, abyśmy w miłej i spokojnej atmosferze mogli zwiedzać zakątki Częstochowy.
Sądzę, że każdy z nas wrócił z Częstochowy umocniony, pełen sił do dalszej pracy oraz nauki, zwłaszcza, że to szczególny rok na Jasnej Górze – Jubileusz 300-lecia Koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Bóg zapłać!
Szymon Kempa
Tags: galeria